Ziemniaki to moje życie. Kocham ziemniaki w każdej formie. KAŻDEJ.
Frytki, pieczone, gotowane, smażone, babka ziemniaczana, talarki, z sosem, bez sosu, z jajkiem, koperkiem, klopsiki ziemniaczane. Kocham, KOCHAM!
Postanowiłam się z Wami zacząć dzielić moją ogromną miłością do ziemniaków i tym samym przygotowałam dla Was ziemniaczany post. Bez obaw, będzie tego więcej!
Dzisiaj przygotowałam dla Was turbo crispy ziemniaki, które podajemy z sosem cytrynowym. Coś à la aioli, ale jednak w bardziej letnim wydaniu.
Do nich podaję panierowane halloumi lub sałatkę. Ale tymi przepisami jeszcze się z Wami nie podzieliłam. Jeszcze!
Czego potrzebujemy?
- około 8 ziemniaków (im mniejsze tym lepiej)
- woda i łyżeczka soli do gotowania
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki przyprawy chilli
- 1 łyżeczka przyprawy słodkiej papryki
- pokrojona garść świeżej pietruszki
- 5 łyżek oliwy
- 1 łyżka oliwy ostrej paprykowej
- 1/2 łyżeczki soli
Sos cytrynowy :
- około 150 ml jogurtu naturalnego
- 2 łyżki majonezu
- pokrojona garść świeżej pietruszki
- 1/3 łyżeczki soli
- 1/3 łyżeczki pieprzu
- 2 łyżki soku z cytryny
- skórka z jednej małej cytryny
Do dzieła!
Ziemniaki myjemy. Gotujemy w wodzie z solą około 30 minut.
W międzyczasie przygotowujemy marynatę.
W moździerzu (jeśli nie posiadacie to w zwykłej miseczce) – umieszczamy czosnek, rozdrabniamy go. Dodajemy obie oliwy, wszystkie przyprawy – mieszamy. Na sam koniec dodajemy pokrojoną pietruszkę. Mieszamy. Odstawiamy na bok.
Zdążymy również przygotować sos cytrynowy.
W miseczce umieszczamy jogurt oraz majonez. Dokładnie mieszamy. Dodajemy sok z cytryny oraz skórkę. Mieszamy. Dodajemy sól, pieprz oraz pietruszkę. Mieszamy. Sos przykrywamy i wkładamy do lodówki na czas przygotowywania ziemniaków.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Funkcja góra-dół.
Na pół miękkie ziemniaki odcedzamy z wody.
Wykładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Na środku każdego ziemniaka nacinamy nożem krzyż, ale nie za głęboko, żeby nie przebić całego ziemniaka.
Każdy ziemniak przyciskamy ( w miejscu naciętego krzyża) za pomocą spodu szklanki – tak aby powstał z niego zmiażdżony placek. Spokojnie, jak się rozpadnie, nic się nie stanie – dalej będzie pyszne.
Bierzemy wcześniej przygotowaną marynatę i smarujemy dokładnie każdy ziemniak.
Wysmarowane ziemniaki wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy je od 30 do 60 minut. Tutaj wszystko zależy od tego jak bardzo chrupiące ziemniaki chcemy jeść. Ja lubię bardzo – dlatego moje ziemniaki piekę 50 minut i wychodzą bardzo, bardzo chrupiące.
Ziemniaki podajemy oczywiście z wcześniej przygotowanym sosem cytrynowym!
Wstaw koniecznie zdjęcie Twoich pyszności na Instagrama używając hasztag #waffelsandchips. Możesz także śledzić mnie na Instagramie klaudiakruk_ oraz na Facebooku Waffels&Chips , aby być zawsze na bieżąco! Całusy!
Wasza, Klaudia
Dodaj komentarz