Jest to niezwykle proste ciasto, ale przyznajcie mi rację, że pozostaje przy tym widowiskowe?
Uwielbiam ciasta, które można przygotować bardzo łatwo bez kombinowania i wydziwiania, a pomimo tego zostające wciąż niesamowicie efektowne – takie, które dają efekt „wow, ale się przy tym napracowałaś”.
Mam wrażenie, że tak też wygląda brownie, które jest najlepszym brownie na świecie. Turbo pyszne, mokre w środku, ociekające gorzką czekoladą, a na nim ona – królowa beza, niczym czekoladowa piankowa korona naszego brownie.
Miałam na nie ochotę od bardzo dawna, zatem w końcu siebie nagrodziłam.
Nie zastanawiacie się długo czy je przygotować, zdecydowanie nie pożałujecie.
Z czego je przygotujemy?
Brownie :
- 200 g gorzkiej czekolady minimum 70 % (najlepiej dobrej jakości)
- 200 g masła (1 kostka)
- 200 g cukru
- 2 czubate łyżki mąki pszennej
- 1 czubata łyżka kakao
- szczypta soli
- 4 jajka
Czekoladowa beza :
- 2 białka w temperaturze pokojowej
- 110 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka białego octu winnego
- 1 czubata łyżeczka kakao
Zaczynamy !
Gorzką czekoladę łamiemy na kawałki i wrzucamy do szklanej lub metalowej miski. Masło kroimy na kawałki i dodajemy do miski z czekoladą.
Mały rondel wypełniamy 100 ml wody i podgrzewamy. Na rondel z wrzącą wodą nakładamy miskę z masłem oraz czekoladą. Będziemy je roztapiać w kąpieli wodnej. Dno miski nie powinno dotykać tafli wody.
Czekolada oraz masło zaczną się roztapiać – my powinniśmy od czasu do czasu je przemieszać. Całkowicie roztopione masło oraz czekoladę ściągamy z palnika, odkładamy na bok.
W misce umieszczamy 4 jajka i cukier. Ubijamy ręcznie lub za pomocą miksera.Dodajemy szczyptę soli. Ubijamy. Do ubitych jajek dodajmy mąkę oraz kakao. Mieszamy.
Dodajemy roztopioną czekoladę, ponownie mieszamy.
Masę czekoladową przelewamy do okrągłej formy (u mnie 24 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wyrównujemy.
W osobnej metalowej lub szklanej misce zaczynamy ubijać białka. Początkowo na bardzo szybkich obrotach. Gdy białka zaczną się pienić w kilku partiach dodajemy cukier. Łyżka po łyżce. Nie dodajemy całego cukru na raz – może się nie roztopić a piana się nie ubije.
Gdy piana będzie gęsta oraz lśniąca dodajemy jedną łyżeczkę octu winnego oraz kakao. Ubijamy przez około 1-2 min na wysokich obrotach. Piana powiększy jeszcze swoją objętość.
Gotową pianę czekoladową wykładamy na masę brownie. Wyrównujemy.
Blachę wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, fundacja góra-dół.
Pieczemy 30 minut.
Po tym czasie ciasto pozostawiamy 15 min w piekarniku przy uchylonych drzwiach.
Ciasto wyciągamy z piekarnika i pozostawiamy w temperaturze pokojowej do całkowitego wystudzenia.
Zakochacie się w tym brownie, daję słowo.
Wstaw koniecznie zdjęcie Twoich pyszności na Instagrama używając hasztag #waffelsandchips. Możesz także śledzić mnie na Instagramie Shethinksthatsheknows oraz na Facebooku Waffels&Chips , aby być zawsze na bieżąco! Całusy!
Wasza, Klaudia
Konesso napisał
Prawdziwa bomba smakołyków !
Klaudia napisał
Jest przegenialne! Idealne na deser <3