Paszteciki mogę jeść garściami. Wystarczy, że stoję w kolejce w piekarni po chleb, dostrzegam paszteciki z kapustą i grzybami..i przepadam. Już wiem co będę jeść danego dnia na obiad i kolację. I może jeszcze coś zostanie na kolejny dzień. No coż…
Jeśli też tak macie – ten przepis powstał, abyście go wykonali w swojej kuchni.
Paszteciki powstają z mięciutkiego ciasta drożdżowego, które zostało wypełnione farszem z kapusty kiszonej i pieczarek.
Z podanego przepisu przygotujecie około 40-50 pasztecików.
Z czego je przygotować?
Ciasto drożdżowe :
- 350 g mąki pszennej
- 30 g drożdży świeżych lub 8 g suchych
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 70 g miękkiego masła
- 250 ml lekko ciepłego mleka
- 3 żółtka
Farsz :
- 500 g kapusty kiszonej
- 500 g pieczarek
- 3 czubate łyżki koncentratu pomidorowego
- sól oraz pieprz
Dodatkowo : 1 jajko + 1 łyżka mleka
Zaczynamy!
Zaczynamy od przygotowania ciasta drożdżowego.
W miseczce umieszczamy mleko, dodajemy cukier, jedną łyżeczkę mąki oraz drożdże świeże/suche. Mieszamy do momentu połączenia się składników. Odkładamy na bok do wyrośnięcia.
W dużej misce umieszczamy mąkę, sól. Mieszamy. Dodajemy żółtka. Dodajemy zaczyn drożdżowy : jeśli używaliśmy drożdży suchych – dodajemy go po 5 minutach od momentu odstawienia. Jeśli drożdży świeżych – dodajemy go po około 15-20 minutach (gdy wyrośnie). Zaczynamy wyrabiać ciasto.
Do wyrobionego ciasta na koniec dodajemy miękkie masło. Dbamy o to, żeby masło w pełni połączyło się z resztą składników. Masa będzie dość wilgotna. Formujemy kulkę. Wkładamy ją do dużej miski wysypanej mąką. Przykrywamy ściereczką kuchenną i zostawiamy do wyrośnięcia na około 1-1,5 h.
W międzyczasie przygotowujemy farsz.
Pieczarki oczyszczamy i kroimy na mniejsze kawałki.
Na patelni rozgrzewamy łyżeczkę oleju. Dodajemy pokrojone pieczarki. Solimy oraz pieprzymy. Smażymy do momentu zbrązowienia.
W międzyczasie kapustę kiszoną wyciągamy z wiaderka i siekamy na mniejsze kawałki. Posiekaną kapustę kiszoną przekładamy do pieczarek. Smażymy razem przez około 10 minut.
Dodajemy koncentrat pomidorowy. Mieszamy wszystko do momentu połączenia. Smażymy jeszcze przez około 6 minut. Solimy i pieprzymy do smaku.
Podsmażony farsz ściągamy z palnika i odkładamy na bok.
Wyrośnięte ciasto drożdżowe przekładamy na blat wysypany mąką.
Ciasto dzielimy na 4 równe części.
Każdą część rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach około 20 x 45 cm.
Farsz na patelni dzielimy na 4 równe części.
Każdą część farszu wykładamy na środku placka drożdżowego. Wzdłuż dłuższego boku. Następnie zakładamy dolną część ciasta na farsz, górną część ciasta już na zakładkę.
Ciasto zlepiamy przy pomocy dłoni. Następnie wykrajmy paszteciki o szerokości około 8 cm. Każdy pasztecik układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 3 cm.
Powyższe kroki czynimy dla każdej z części ciasta drożdżowego.
W miseczce mieszamy mleko oraz jajko. Każdy pasztecik smarujemy z góry i przykrywamy ściereczką do wyrośnięcia na około 30 min.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, funkcja góra-dół.
Wyrośnięte paszteciki wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 25 minut.
Paszteciki po upieczeniu nadają się od razu do spożycia.
Paszteciki można odgrzewać w piekarniku /mikrofali /na patelni. Można je również mrozić.
Będzie pysznie i świątecznie!
Wstaw koniecznie zdjęcie Twoich pyszności na Instagrama używając hasztag #waffelsandchips. Możesz także śledzić mnie na Instagramie Shethinksthatsheknows oraz na Facebooku Waffels&Chips , aby być zawsze na bieżąco! Całusy!
Wasza, Klaudia
Dodaj komentarz