Młoda marchewka jest sezonowym warzywem, które jest niskokaloryczne. Zawiera ona więcej wody i mniej cukrów niż ta marchewka całoroczna.
Marchewki można jeść surowe, w cieście, zupach czy też z patelni. Wiele osób zapomina jednak, że marchewka jest niesamowicie pyszna też z piekarnika.
Pieczona marchewka, którą łączymy z miodem, oliwą oraz solą może zaskoczyć nas swoim niesamowitym aromatem. Marchewka pod wpływem karmelizacji uwalnia swoją naturalną słodycz, którą w naszym daniu przegryzamy granatem, limonką, miętą oraz orzechem włoskim.
Danie to sprawdza się idealnie jako obiad lub lunch podczas upalnych dni.
Z podanych składników przygotujemy dwie porcje.
Czego potrzebujemy?
- 100 g kaszy bulgur (lub 1 saszetka)
- 1 granat
- 1 pęczek młodej marchewki (około 6 marchewek)
- 3 plasterki limonki
- 40 g fety
- 2 garści listków świeżej mięty
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki miodu
- garść rozdrobnionych orzechów włoskich
- sól oraz pieprz
Do dzieła!
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Z marchewek odcinamy nać, myjemy, nie obieramy!
Większe marchewki kroimy wzdłuż na pół. Mniejsze pozostawiamy w całości. Układamy je na papierze do pieczenia.
W małej miseczce łączymy ze sobą oliwę, miód oraz szczyptę soli i pieprzu.
Marchewkę polewamy przygotowanym dressingiem. Plasterki limonki kroimy na pół i układamy na marchewkach. Na górę posypujemy posiekane orzechy włoskie.
Blachę z marchewkami wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 20-30 minut. Co 10 minut przewracamy marchewki na drugą stronę.
W międzyczasie granat kroimy na 4 części. Z 3 części wyciskamy sok. Do soku dodajemy posiekaną miętę, szczyptę soli oraz pieprz.
W małym garnku gotujemy kaszę bulgur zgodnie z instrukcją przygotowania. Będzie to trwało około 10-15 minut.
Ugotowaną kaszę wykładamy na dwóch talerzach. Każdą porcję polewamy przygotowanym sokiem z granatu. Na górę układamy upieczone marchewki wraz z limonkami i orzechami włoskimi. Chwytamy ostatnią część granatu i wysypujemy wszystkie ziarna na kaszę oraz marchewki. Na sam koniec dodajemy pokruszoną fetę.
Gotowe!
Smacznego!
Wasza, Klaudia
Karmelizowane młode marchewki z granatem
- 100 g kaszy bulgur
- 40 g fety
- 1 granat
- 2 garści mięty
- 1 pęczek młodej marchewki
- 3 plasterki limonki
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki miodu
- 1 garść rozdronionych orzechów włoskich
- sól oraz pieprz
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Z marchewek odcinamy nać, myjemy, nie obieramy!
Większe marchewki kroimy wzdłuż na pół. Mniejsze pozostawiamy w całości. Układamy je na papierze do pieczenia.
W małej miseczce łączymy ze sobą oliwę, miód oraz szczyptę soli i pieprzu.
Marchewkę polewamy przygotowanym dressingiem. Plasterki limonki kroimy na pół i układamy na marchewkach. Na górę posypujemy posiekane orzechy włoskie.
Blachę z marchewkami wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 20-30 minut. Co 10 minut przewracamy marchewki na drugą stronę.
W międzyczasie granat kroimy na 4 części. Z 3 części wyciskamy sok. Do soku dodajemy posiekaną miętę, szczyptę soli oraz pieprz.
W małym garnku gotujemy kaszę bulgur zgodnie z instrukcją przygotowania. Będzie to trwało około 10-15 minut.
Ugotowaną kaszę wykładamy na dwóch talerzach. Każdą porcję polewamy przygotowanym sokiem z granatu. Na górę układamy upieczone marchewki wraz z limonkami i orzechami włoskimi. Chwytamy ostatnią część granatu i wysypujemy wszystkie ziarna na kaszę oraz marchewki. Na sam koniec dodajemy pokruszoną fetę.
Dodaj komentarz