Nie będę owijać w bawełnę – jest pyszne. A jeszcze lepsze jest to, że jest bez pieczenia, bez dodatku żelatyny, bez dodatku agaru, jest po prostu miksem kilku składników, które tworzą świetny zespół.
Spód z ciasteczek (tu możecie np użyć Waszych ulubionych batoników na przykład). Ja użyłam herbatników bez cukru, żeby trochę wspomóc moją krzywą glukozową.
Jeśli chodzi o pasty pistacjowe. Proszę kupujcie pasty, a nie kremy. Kremy często mają dodatek cukru, białej czekolady i innych dziwnych składników. Najlepsza pasta do wypieków to taka, która ma 100% pistacji w składzie. Nie inna. Jak szukacie jakiejś dobrej – odezwijcie się do mnie na ig i podeślę moje fav 🙂
Z podanych składników przygotowujecie ciasto w formie 24 cm.
Zaczynamy!
Spód :
- 60 g roztopionego masła
- 120 g ciastek owsianych, herbatników, batoników, to na co macie ochotę
Ciasto :
- 250 ml śmietanki kremówki 30%
- 1 czubata łyżka cukru pudru
- 4 łyżki pasty pistacjowej
- 2 łyżki mleka skondensowanego (można pominąć)
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 750 g mascarpone
Polewa :
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżka śmietanki kremówki 30%
- 100 g białej czekolady
- dużo pistacji (mogą być solone lub nie)
Zaczynamy!
Ciastka lub herbatniki rozdrabniamy za pomocą blendera na drobny pył. Jeśli nie posiadacie blendera – umieszczacie je w woreczku i rozbijacie za pomocą wałka. Rozkruszone ciasteczka przekładamy na spód blachy, polewamy roztopionym masłem. Wszystko dokładnie mieszamy – powinniśmy otrzymać mokry „piasek”. Wygniatamy nim cały spód blachy, nie pozostawiamy wolnych przestrzeni. Blachę wkładamy do lodówki na czas przygotowania warstwy kremowej.
Przygotowujemy ciasto!
W misie miksera umieszczamy cukier puder i schłodzoną śmietankę. Ubijamy do momentu otrzymania bitej śmietany.
Do śmietany dodajemy ekstrakt z wanilii, mieszamy.
Dodajemy w kilku partiach mascarpone. Ubijamy do momentu, aż pozbędziemy się grudek.
Do masy dodajemy (jeśli używamy) mleko skondensowane. Miksujemy.
Dodajemy pastę pistacjową. Miksujemy.
Całość przekładamy na spód ciasteczkowy, wyrównujemy i wkładamy do lodówki na 3 godziny. Najlepiej na całą noc.
Po tym czasie przygotowujemy polewę.
W garnuszku umieszczamy czekoladę, śmietankę oraz masło. Podgrzewamy do momentu roztopienia się składników. Polewę przekładamy na wierzch ciasta i rozprowadzamy równomiernie.
Na wierzch polewy układamy pistacje.
Ciasto ponownie wkładamy do lodówki na około 45 minut.
Po tym czasie jemy i się zachwycamy!
Wstaw koniecznie zdjęcie Twoich pyszności na Instagrama używając hasztag #waffelsandchips. Możesz także śledzić mnie na Instagramie klaudiakruk_ oraz na Facebooku Waffels&Chips , aby być zawsze na bieżąco! Całusy!
Wasza, Klaudia
Dodaj komentarz