W szkole podstawowej lubiłam chodzić do galerii handlowej.. ale nie, nie – nie w głowie mi było chodzenie po sklepach. Na parterze za sklepem z cukierkami, zaraz obok Zary, była włoska restauracja. A we włoskiej restauracji sprzedawali niezwykle aromatyczne ziołowe bułeczki. Ojeny, jak ja je uwielbiałam. Pięć bułeczek za 1,50 EUR – tyle wygrać!
I to właśnie te bułeczki przypomina mi ten cudowny chlebek. Ziołowy, z delikatnym posmakiem sera, puszysty i pachnący. Cały dom pachnie idealnym połączeniem ziół i pieczywa.
Skoro już znacie historię, to nic innego nam nie zostało jak zrobienie bułeczek w formie chleba! Zatem do dzieła!
Czego potrzebujemy?
Chleb :
- 500 g mąki pszennej
- 2 jajka w temperaturze pokojowej
- 25 g drożdży świeżych lub 7g suchych
- 60 g rozpuszczonego masła
- 150 ml mleka
- 50 ml wody
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
Nadzienie ziołowe :
- 150 g rozpuszczonego masła
- Pół pęczka natki pietruszki
- Jedna gałązka świeżej bazylii lub jedna łyżeczka suszonej
- 2 ząbki czosnku (polecam użyć nawet 3 lub 4 – dla mocniejszego aromatu)
- Pół łyżeczki tymianku
- Pół łyżeczki rozmarynu
- Pół łyżeczki oregano
- Pół łyżeczki estragonu
- Pół łyżeczki soli
- Pół łyżeczki pieprzu
- 60-80 g parmezanu lub innego twardego sera (np. Cheddar)
Opcjonalnie : pół drobno pokrojonej papryczki chili. Wszystkie zioła możecie zamienić innymi, według uznania. Użyjcie tych ziół, które akurat posiadacie.
Zaczynamy !
Zaczyn : Do 100 ml letniego mleka dodajemy jedną czubatą łyżkę mąki oraz łyżeczkę cukru. Dodajemy świeże drożdże (w temperaturze pokojowej!) i energicznie mieszamy. Odstawiamy na 15-20 min, pod przykryciem – wyrośnie nam piękny zaczyn.
Do dużej miski przesypujemy mąkę, dodajemy zaczyn, resztę letniego mleka (50ml), letnią wodę, sól oraz jajka. Wszystko wyrabiamy do momentu otrzymania gładkiej masy. Gotowe ciasto łączymy z rozpuszczonym masłem.
Jeśli ciasto będzie zbyt lepkie, spokojnie dodajemy więcej mąki. Z kolei, gdy będzie zbyt „gęste” dodajemy więcej letniej wody.
Jeśli używacie drożdży suchych – wrzucacie wszystkie podane składniki i wyrabiacie ciasto.
Wyrobione ciasto odkładamy na około 1,5 – 2 h pod przykryciem w obsypanej lekko mąką misce.
Pasta ziołowa :
Do rozpuszczonego masła dodajemy drobno pokrojoną pietruszkę oraz bazylię. Mieszamy. Dodajemy resztę ziół, sól oraz pieprz. Ponownie mieszamy.
W osobnej miseczce ucieramy na dużych oczkach parmezan.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na obsypanym mąką blacie. Formujemy prostokąt o wymiarach około 30 x 70 cm.
Na ciasto przekładamy pastę ziołową. Rozsmarowujmy na całym prostokącie. Posypujemy utartym serem.
Tak przygotowane ciasto tniemy wzdłuż na 5-6 pasków.
Wszystkie paski układamy jeden na drugim.
Ułożone w pięterko paski kroimy na 6-8 prostokątów.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia. Nasze przygotowane piętrowe prostokąty układamy w keksówce pionowo (!), jeden za drugim. Przykrywamy ręcznikiem i odkładamy na około 45-60 min.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni, funkcja góra-dół.
Wyrośnięty chlebek wstawiamy na środkową blachę i pieczemy przez 45 min.
W międzyczasie cały dom wypełni przecudowny, aromatyczny zapach chleba i ziół.
Upieczony chlebek rwiemy (nie musimy go kroić) , smarujemy masłem i delektujemy się smakiem.
Wszystkiego najsmaczniejszego!
Wasza, Klaudia
Barbara napisał
Pamiętam smak tych bułeczek / jest niezapomniany . Dzięki za przepis napewno zrobię♥️👍
Klaudia napisał
Będę czekać na relację jak wyszedł 🥰