Muszę Wam się przyznać do czegoś bardzo żenującego.
Kocham marcepan, kocham migdały, kocham w każdym wydaniu. Zanim sama nauczyłam się przygotowywać krem z migdałów lub marcepan – kupowałam je na potęgę. Kiedyś gdzieś przeczytałam, albo ktoś mi powiedział (nie pamiętam…), że marcepan jest przygotowywany z ziemniaków. Więc chodziłam i ogłaszałam światu, że marcepan jest taki pyszny bo przecież powstaje z ziemniaków (a przecież ziemniaki też kocham miłością bezgraniczną). Ludzie mną gardzili, ja gardziłam nimi i tak na pewnym etapie mojego życia dowiedziałam się, że marcepan to migdały…
Tym samym pragnę przeprosić każdego z kim się kłóciłam, że jest inaczej.
Z związku z moją wcześniej opisaną miłością postanowiłam przygotować coś na wzór cynamonek, ale z marcepanem. Tak powstały marcepan rolls, inaczej przez nas nazwane : marcepanki.
Z mojego przepisu przygotujecie 6 ogromnych marcepanek. Możecie ciasto podzielić na więcej części i tym samym powinno wyjść ich około 8-10.
Czego potrzebujemy?
Ciasto :
- 175 ml mleka
- 40 g masła
- 9 g suchych drożdży
- 390 g mąki pszennej
- 55 g cukru białego
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko w temperaturze pokojowej
- 1 żółtko w temperaturze pokojowej
Masa marcepanowa :
- 125 g zmielonych migdałów lub mąki migdałowej
- 125 g masła w temperaturze pokojowej
- 125 g białego cukru
- 2 jajka w temperaturze pokojowej
Dodatkowo : jajko + 1 łyżka mleka do posmarowania, płatki migdałowe do posypania, cukier puder do posypania
Zaczynajmy!
Zaczynamy od przygotowania ciasta.
Mleko oraz masło umieszczamy w garnuszku i podgrzewamy.
W misce miksera umieszczamy wszystkie składniki oprócz jajek. Mieszamy.
Do masy dodajemy ciepłe mleko z masłem. Wyrabiamy ciasto około 5 minut. Dodajemy jajko. Miksujemy. Dodajemy żółtko, miksujemy. Wyrabiamy ciasto łącznie około 10-15 minut.
Ciasto po wyrobieniu odkładamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce pod przykryciem na około 1-1,5 h.
W międzyczasie przygotowujemy masę marcepanową.
W misie miksera umieszczamy miękkie masło pokrojone na kostki, mąkę migdałową oraz cukier. Wszystko dokładnie mieszamy do momentu otrzymania gładkiej masy. Następnie dodajemy jedno jajko. Mieszamy. Dodajemy drugie jajko. Mieszamy. Masę wkładamy na chwilę do lodówki.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach około 30 x 40 cm.
2/3 ciasta wykładamy masą marcepanową. Następnie 1/3 ciasta (ta bez kremu) nakładamy na środek ciasta. Następnie pozostałą 1/3 cista nakładamy na wierzch pozostałego zawiniętego ciasta.
Tak wzdłuż dłuższego boku wycinamy 6-9 pasków.
Każdy pasek zawijamy jak ślimaczka. Koniec paska zawijamy pod spód naszego rollsa.
Układamy ja na blasze wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy.
Przykrywamy ręcznikiem i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30-45 minut.
Po tym czasie smarujemy je jajkiem wymieszanym z mlekiem. Posypujemy płatkami migdałowymi.
Wkładamy do nagrzanego do 175 stopni piekarnika, funkcja góra-dół. Pieczemy 20 minut.
Masa marcepanowa podczas pieczenia będzie się wylewać – to nic, tak ma być.
Marcepanki obsypujemy cukrem pudrem i się zakochujemy.
Wstaw koniecznie zdjęcie Twoich pyszności na Instagrama używając hasztag #waffelsandchips. Możesz także śledzić mnie na Instagramie Shethinksthatsheknows oraz na Facebooku Waffels&Chips , aby być zawsze na bieżąco! Całusy!
Wasza, Klaudia
Tamara napisał
Dzień dobry, upiekłam bo też uwielbiam marcepan, to moje pierwsze ciasto drożdżowe, zamiast cukru użyłam ksylitol i mimo obaw wyszło😉 miałam jedynie problem z ilością nadzienia bo przynajmniej, jego 1/3 cześć mi została, a nolożłam naprawdę grubą warstwę. U Ciebie nic nie zostaje?🤔 Szkoda mi było wyrzucić😕
Pozdrawiam serdecznie 😊
P.S. Chcialam załączyć zdjęcia ale nie wiem jak ☺️
Klaudia napisał
Bardzo się cieszę, że wyszło <3 zmotywowałaś mnie, żeby tworzyć więcej przepisów z ksylitolem! Jeśli chodzi o nadzienie kocham na grubo i u mnie ono się wręcz "wylewa" - może dlatego takie wrażenie?:)