No dobra, niech ktoś mi powie, że przez żołądek nie trafia się do serca. Bo jak jest taka osoba, to na sto procent nie jadła takich ciastek jak te. Omatkojedyna, jakie one są przepyszne. A jak są przepyszne to chyba dość oczywiste, że mogą być kandydatem na przekąskę walentynkową?
Jeśli co do tego już się zgadzamy to nie będę owijać w bawełnę : przepyszne, gigant ciastka z wnętrzem mascarpone, które po przegryzieniu wręcz wypływa z ciastka.
Dodam tylko taką informację : ja użyłam jednej tabliczki 100g białej czekolady. Możecie użyć jej więcej do 300g białej czekolady.
Z podanych składników przygotujemy 8 dużych ciastek.
Czego potrzebujemy?
- 8 łyżeczek serka mascarpone
- 1 łyżeczka czerwonego barwnika spożywczego w proszku
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżka kakao (10g)
- 125 g miękkiego masła
- 1 jajko
- 300 g mąki pszennej
- 100 g białej czekolady
- 140 g białego cukru
- 110 g brązowego cukru
Zaczynamy!
Mascarpone dzielimy na 8 równych części. Układamy je na deseczce wyłożonej folią spożywczą i wkładamy do zamrażalnika.
W międzyczasie przygotowujemy ciastka.
W misce umieszczamy suche składniki : mąkę, proszek do pieczenia, sól, sodę, kakao. Mieszamy.
W misie miksera umieszczamy miękkie masło. Ubijamy je prze około 2 minuty. Po tym czasie dodajemy oba cukry. Ubijamy przez kolejne 3-5 minut.
Następnie dodajemy barwnik, jajko oraz ekstrakt z wanilii. Miksujemy.
Dodajemy wszystkie suche składniki. Miksujemy.
W międzyczasie kroimy czekoladę na małe kawałki.
Do miski z masą na ciastka dodajemy pokrojoną czekoladę, mieszamy już bez pomocy miksera.
Masę dzielimy na 8 równych części – powinno wyjść 105g na jedno ciastko.
Z zamrażalnika wyciągamy mascarpone.
z każdego ciastka lepimy gniazdo. Do środka wkładamy łyżeczkę mascarpone, zamykamy nasze gniazdo resztą ciastka. Uwaga : dbamy o to, żeby mascarpone zostało zamknięte w kulce – nie wypłynie podczas pieczenia.
Tak przygotowane kulki wkładamy na minimum 3 h do lodówki, u mnie leżakowały całą noc.
Po tym czasie ciastka pieczemy 16-17 minut w temperaturze 180 stopni, funkcja góra-dół.
Pieczemy maksymalnie 5 ciastek na jednej blaszcze. Ciastka będą się rozrastać podczas pieczenia.
Po upieczeniu ciastka dostawiamy przez około 15 minut do przestygnięcia.
Możecie wierzch ciastek udekorować świeżymi malinami.
Wstaw koniecznie zdjęcie Twoich pyszności na Instagrama używając hasztag #waffelsandchips. Możesz także śledzić mnie na Instagramie klaudiakruk_ oraz na Facebooku Waffels&Chips , aby być zawsze na bieżąco! Całusy!
Wasza, Klaudia
Dodaj komentarz