Kaiserschmarrn – poznałam go na wyjazdach narciarskich. Obowiązkowa pozycja w każdej restauracji na stoku – nie tylko w Austrii, ale także dostępna prawie wszędzie w północnych Włoszech.
Jest to tak zwany omlet cesarski, czyli bardzo puszysty omlet, który podczas smażenia zostaje przez nas porwany na kawałki. W Austrii często podawany z rodzynkami. U mnie bez, nie akceptuję rodzynków.
Przepis zaciągnięty od najprawdziwszych Austriaków, także nie powinniście być rozczarowani.
Można go podawać z ulubioną konfiturą, kremem, śmietaną, musem jabłkowym. U mnie śmietana 18% i dżem brzoskwiniowy bez dodatku cukru.
Czego potrzebujemy?
- 100 g mąki pszennej
- 150 ml mleka
- 3 jajka w temperaturze pokojowej
- 1/3 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru waniliowego (można zamienić na wanilinowy, ale polecam zainwestować w prawdziwy waniliowy)
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Dodatkowo :
- 2-3 łyżki masła
- cukier puder do posypania
- wybrany dżem/konfitura do podania
Zaczynamy!
W miejsce umieszczamy mąkę oraz mleko. Mieszamy.
Dodajemy cukier waniliowy oraz ekstrakt waniliowy. Mieszamy.
Dodajemy 3 żółtka. Mieszamy. Białka przekładamy do osobnej miski.
Do miski z białkami dodajemy sól. Zaczynamy ubijanie białek do momentu otrzymania bardzo gęstej piany.
Pianę z białek przekładamy do miski z wcześniej przygotowaną masą. Delikatnie łączymy składniki za pomocą łyżki.
Na patelni roztapiamy masło.
Na roztopione masło przelewamy naszą masę na omlet. Przykrywamy przykrywką.
Smażymy około 7 minut na średnim ogniu. Do lekkiego zarumieniania.
Omlet kroimy na 4 części i przewracamy na drugą stronę. Ponownie przykrywamy.
Ciasto może się rozpadać. Nic nie szkodzi, i tak będziemy je kroić.
Gdy ciasto będzie zarumienione z obu stron – kroimy omlet na wybrane przez nas wielkości. Większe i mniejsze. Podsmażamy jeszcze chwile na patelni.
Pokrojony omlet przekładamy na talerz. Posypujemy powicie cukrem pudrem.
Podajemy z ulubionym dżemem, musem jabłkowym, bitą śmietaną lub kwaśną śmietaną.
Poczujecie się jak na stoku narciarskim!
Wstaw koniecznie zdjęcie Twoich pyszności na Instagrama używając hasztag #waffelsandchips. Możesz także śledzić mnie na Instagramie Shethinksthatsheknows oraz na Facebooku Waffels&Chips , aby być zawsze na bieżąco! Całusy!
Wasza, Klaudia
Dodaj komentarz